Nowy początek


18 lipca 2024, 11:33

Życie jako Partnerka Hazardzisty:

Trzy Lata Walki z Kłamstwami i Długami

  Życie z partnerem, który jest uzależniony od hazardu, to wyzwanie, które trudno opisać słowami. W ciągu trzech lat, przez które trwał nasz związek, moje życie przeszło przez prawdziwy rollercoaster emocji, zaufania i rozczarowania. Każdy dzień przynosił nowe trudności, które zmuszają mnie do stawienia czoła rzeczywistości, w której kłamstwa, długi i samotne wychowanie dziecka stały się codziennością.

 Trzy Lata Mitomanii

   Kiedy spotkałam mojego partnera, nie miałam pojęcia, że za jego urokiem i pewnością siebie kryje się poważny problem z hazardem. Przez pierwsze miesiące nasz związek wydawał się idealny. Spędzaliśmy razem mnóstwo czasu, planowaliśmy wspólną przyszłość, a ja czułam, że wreszcie znalazłam osobę, z którą chcę spędzić resztę życia. Jednak wkrótce zaczęły pojawiać się pierwsze sygnały ostrzegawcze. Zaczęły się niezrozumiałe wydatki i nieuzasadnione wybuchy emocji. Mój partner zaczął kłamać na temat swojej pracy, finansów i tego, gdzie spędza czas. Miał niesamowitą zdolność do tworzenia skomplikowanych historii, które miały na celu ukrycie jego uzależnienia.

 Zaciąganie Długów

W miarę jak jego uzależnienie od hazardu się pogłębiało, rosły także jego długi. Zaczęło się od drobnych pożyczek, które z czasem przerodziły się w ogromne sumy, zaciągane u znajomych, rodziny i firm pożyczkowych. Nieświadoma skali problemu, sama również wpadłam w pułapkę, próbując pomóc mu wyjść z trudnej sytuacji. Sama nie zdawałam sobie sprawy jakie problemy ma nadrobione w kwestii pożyczek , ponieważ przedstawiał sytuację inaczej , tworząc historię takie, żeby czuć się dobrze i zamazać zły obraz swojego życia. Niestety, każdy krok w stronę wyjścia z długów kończył się nowymi pożyczkami i kolejnymi kłamstwami. Próby rozmowy o problemie kończyły się kłótniami i obietnicami poprawy, które nigdy nie były realizowane. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że jego uzależnienie przejęło kontrolę nad naszym życiem, a ja stałam się zakładniczką jego nałogu. Zaniedbałam przez to studia , reakcje z przyjaciółmi oraz rodziną.

 Samotne Wychowywanie Dziecka

Obecnie mój partner przebywa w ośrodku leczenia uzależnień, a ja muszę sama stawić czoła rzeczywistości. Zostałam z długami, które muszę spłacić, oraz z dzieckiem (4.5 miesiąca), które potrzebuje mojej uwagi, miłości i stabilności. To niezwykle trudne zadanie, które wymaga ode mnie ogromnej siły i determinacji.Codzienne życie to nieustanna walka z przeciwnościami. Staram się znaleźć równowagę między opieką nad domem (jestem w trakcie urlopu macierzyńskiego),  wychowywaniem dziecka, spłacaniem długów a zapewnieniem normalności dla naszej rodziny. Każdy dzień to nowe wyzwania, z którymi ledwo sobie radzę bo boje się co przyniesie nowy dzień. 

 Jak Sobie Radzę

W obliczu tak trudnej sytuacji, znalazłam wsparcie w rodzinie oraz czytaniu motywacyjnych treści, które pomagają mi przetrwać najcięższe chwile.  Nie uczęszczam na rozmowy z terapeutą, ponieważ nie mam na to siły i finansów by z takiej pomocy skorzystać. Aby zrozumieć mechanizmy uzależnienia i radzić sobie z emocjami szukam wiedzy z artykułów naukowych i staram się to przełożyć na nasze życie. Każdego dnia uczę się również, jak być silną dla siebie i mojego dziecka, które jest moją największą motywacją do działania.

Wierzę, że każdy trudny moment w życiu może nas czegoś nauczyć. Mój partner walczy z uzależnieniem, a ja walczę o naszą przyszłość. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania, ale także nowe możliwości do odbudowania naszego życia na nowo. Najważniejsze to nie tracić nadziei i wierzyć, że z czasem wszystko się ułoży.

Jeśli jesteś w podobnej sytuacji, pamiętaj, że nie jesteś sama. Szukaj wsparcia, rozmawiaj o swoich problemach i bądź dla siebie dobra. Każdy krok w stronę lepszej przyszłości to krok wart podjęcia. Mam nadzieję, że ktoś znajdzie tego bloga i stworzymy grupę osób współuzależnionych do wspólnej motywacji w życiu codziennym. 

Jak znajdzie się tu osoba o podanym problemie śmiało podziel się swoją historią .

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz